W obliczu kryzysu gospodarczego konsumenci oraz organizacje muszą mierzyć się ze znacznym wzrostem cen energii oraz ogrzewania — średnie podwyżki rachunków sięgają nawet kilkudziesięciu procent, a w niektórych przypadkach mówimy nawet o dwukrotnie większych kosztach. W takiej sytuacji wielu właścicieli domów jednorodzinnych (choć nie tylko) szuka skutecznych sposobów na ograniczenie utraty ciepła z budynku, co wprost przekłada się na niższe zużycie. Jedną z takich metod są właśnie rolety.
Okna to jeden z newralgicznych punktów w kontekście właściwości termoizolacyjnych budynku — mówiąc wprost, to właśnie przez przeszklenia ucieka najwięcej ciepła z wnętrza. Nowoczesne okna pasywne z pakietem trzyszybowym to bez wątpienia duży krok na przód, jednak nie rozwiązują one problemu całkowicie. Pamiętajmy również, że spora część domów wyposażona jest w nieco starsze modele, które nie prezentują tak korzystnych parametrów.
Z pomocą przychodzą w tym przypadku rolety zewnętrzne. Choć zazwyczaj kojarzą nam się z ochroną przed promieniami słonecznymi, a także z funkcją antywłamaniową, ich właściwości termoizolacyjne są nie do przecenienia. Warunkiem jest tutaj jednak odpowiednie dopasowanie — brak szczelin, przerw oraz innych dróg, którymi ciepło mogłoby uciekać. Idealnie dostosowane egzemplarze zakładają pozostawienie przestrzeni między samą roletą a szybą. Powietrze zgromadzone w tym miejscu pełni rolę skutecznego izolatora. Wysokiej klasy rolety mogą ograniczyć utratę energii cieplnej o nawet kilkadziesiąt procent.
Rachunek jest prosty — ograniczenie utraty ciepła zmniejsza zapotrzebowanie na dogrzanie budynku, gdyż temperatura po prostu spada w wolniejszym tempie. W praktyce więc, montaż rolet zewnętrznych to inwestycja, która pozwoli Ci zmniejszyć wysokość opłat. W obliczu stale rosnących cen energii oraz opału mówimy tutaj o znaczących oszczędnościach.
Masz pytania? Skontaktuj się z naszymi doradcami, aby dowiedzieć się więcej!